Pierniczymy - cz. I

Pewna niezwykła osoba (Aga, pozdrawiam) zmotywowała mnie mocno - 
i oto jest - mały kursik traktujący o tym, jak piekę i dekoruję swoje pierniczki!!!

Zaczniemy od przepisu,  którego używam od lat,
pierniczki od razu są do schrupania - miękkie i przepyszne!

Pewnie wiele z Was zna ten przepis, pochodzi on ze strony Moje Wypieki, klik,
tam też możecie od razu go sobie wydrukować. 

Ja używam mąki pszennej, miód daję jaki mam, a przyprawę też sama robię, jest lepsza od kupnej. Jakbyście chciały przepis to piszcie w komentarzu.

No i zaczynamy :)

Po połączeniu i wymieszaniu (wygnieceniu) wszystkich składników,
ciasto piernikowe powinno wyglądać tak:

 

Następnie wałkujemy i wycinamy kształty za pomocą gotowych wykrawaczek, 




Dla mnie osobiście lepsze są grubsze pierniczki - są po prostu smaczniejsze.

Możemy też stemplować:

 

Teraz tylko do piekarnika:


I to wszystko! Mamy gotowe pierniczki :)



Proste, prawda?

A w następnej części będziemy dekorować.

Jak macie jakieś uwagi i życzenia co do drugiej części, to napiszcie, a ja postaram się do nich odnieść. 

Buziaki dla Was!

I dziękuję Wam za wspaniałe komentarze pod ostatnim postem,
jak już mam doła i ochotę rzucić to całe blogowanie,
to Wy dajecie mi wsparcie i motywację

DZIĘKUJĘ!!!






17 komentarzy:

  1. Och jak sie cieszę, że się zabrałas Gosiu za pierniczki, nie mogłam się doczekać :) przepis mam swój, ciasto piernikowe robię w thermomiksie, ale jestem oczywiście ciekawa tej Twojej tajemniczej przyprawy, która sama robisz :) Nie mogę się doczekać drugiej części i od razu mam prośbę, podaj potem dokładnie czym dekorujesz i gdzie to można kupić :) na koniec- świetne masz te foremeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak cudnie :DDD Gosiu, ja w tym roku postanowiłam pierwszy raz upiec pierniki i właśnie mam się za nie zabierać (przepis też mam z tej strony). Już nie mogę się doczekać Twojego kursu na ozdabianie :DDD. I jestem strasznie ciekawa Twojej przyprawy do pierników, podaj proszę z czego ją przygotowujesz.
    Gosiu, głowa do góry, mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Trzymaj się :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu! Ale smakowite są te pierniczki - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie się upiekły. Ładnie wyglądają te stemplowane. Ja kiedyś użyłam stempli do ciastek ale po upieczeniu wzorek zniknął. Chyba za bardzo urosły moje ciastka. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają! Z chęcią obejrzę jak je dekorujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smakowite.Chętnie zobaczę jak dekorujesz. A co to za tajemnicza przyprawa?

    OdpowiedzUsuń
  7. These look so delicious!! I love the images you stamped on them!! Have a great day!! Big hugs :)

    Lisa
    A Mermaid's Crafts

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zrobiłam ciasto na pierniczki w piątek i leżakuje w lodówce do piątku. Robiłam w tamtym roku pierniczki z ciasta dojrzewającego i wyszły super! Długo są miękkie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale smakowicie wyglądają Twoje pierniczki a po dekoracji to będą pewnie same dzieła sztuki już mi ślinka lecie. Dziękuję za lina do przepisu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. mi wyszly bardziiej puchate z tego przepisu ale polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapach Twoich pierniczków dociera aż do mnie!!! Dziękuję za porady i przepis. Zrobię na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem mega ciekawa i czekam na drugą część! Przyznam, że dużo bardziej interesuje mnie dekoracja :D
    ja zawsze mam mnóstwo zapału do dekorowania, ale niestety jest to zapał słomiany, bo jak już zaczynam i widzę, że idzie nie po mojej myśli, to robię jakkolwiek, żeby było :D

    OdpowiedzUsuń
  13. nio...czekałam, aż zaczniesz "pierniczyć":-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach jak smakowicie:-) Nie piekłam nigdy pierniczków ale ten przepis jest w miarę prosty i może się skuszę. Szkoda że nie mam stempelków ale jak wyjdą to za rok kupię bo świetnie wyglądają takie pierniczki:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale mam teraz smaka na pierniczki..Gosiu nie rzucaj blogowania, tu jest tak przytulnie i smakowicie :) z ciekawością poznam recepturę na przyprawę do pierników, może odrobina świeżego imbiru? pisz koniecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oszaleję ale pyszności tutaj serwujesz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione każde dobre słowo. Dziękuję za Twój czas i miłe odwiedziny.

Kartki świąteczne

Witajcie Odzwyczaiłam się od pisania postów na blogu. Przestało mnie ciągnąć do tego, zwłaszcza że głowę zajmuje coś innego. Ale to właśnie ...

Popularne posty