Na fioletowo

Ostatnio, jak mam wolną chwilę, kleję kartki na Wielkanoc. Tak mi jakoś tęskno do wiosny. Dziś pokażę Wam jedną, zrobioną z myślą o wyzwaniu małoelementowym w Projekcie Wagi Ciężkiej
I wcale nie jest prosto (przynajmniej dla mnie) zrobić coś, co nie zawiera więcej niż 5 elementów.
A to jakiś kwiatuszek już mnie kusił, a to wstążeczka, a może perełki?
W końcu policzyłam tak:
2 warstwy Kapuśniaczka, 1 rameczka, 1 pisanka tekturkowa, 1 kryształki (wiem, wiem, że kryształki to liczba mnoga, ale z jednym to jajko jakoś biednie mi wyglądało, więc policzyłam jako element).
                                                              Chyba nie przesadziłam?





                                                                 
A tak swoją drogą, powiem nieskromnie, efekt końcowy mnie jak najbardziej zadowala.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawione każde dobre słowo. Dziękuję za Twój czas i miłe odwiedziny.

Anioł na desce i na kominie :)

  Witajcie moi drodzy :) Dziękuję za miłe słowa w poprzednim wpisie, części z Was udało mi się odpowiedzieć, do części nie mogłam się dostać...

Popularne posty