... ponieważ wybyłam na weekend w góry Pieniny.
Taki mały wypadzik, aby trochę pochodzić, trochę odetchnąć od codziennej bieganiny.
Ale już wracam do codzienności, no i oczywiście w wolnej chwili do do karteczkowania.
A na dowód mojej bytności w Pieninach, kilka fotek:
***
Pozdrawiam serdecznie,
postaram się Was poodwiedzać, bo widzę mnóstwo nowych, pięknych rzeczy natworzyłyście!
Buziaki !!!
Piękna wycieczka,czasami warto oderwać się od codzienności:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka,czasami warto oderwać się od codzienności:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę! Chciałabym tak spędzić weekend w otoczeniu gór... :)
OdpowiedzUsuńŚwietne widoki, super tak czasem gdzieś na krótko wyjechać.
OdpowiedzUsuńO jak ja bym też chciała móc sobie zrobić taki wypad... Fajnie miałaś Gosieńko, tylko Ci pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńfajnie,że zrobiłaś sobie wycieczkę, czasem dobrze odsapnąć, a jeszcze bardziej ciesze się, że wróciłaś :)) pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńWidoki przepiękne! Dobrze jest czasem oderwać się od zwyczajnych chwil i zobaczyć, przeżyć, pooddychać nowym i z tym nowym powrócić. Zazdroszczę, bo ja nawet nie mogę (przynajmniej teraz) chociaż w jeden dzień tak po prostu zanurzyć się w lenistwie :)
OdpowiedzUsuńKocham Pieniny! Ale Ci zazdroszczę takiej wycieczki. Ja dopiero na majówkę planuję wypad w najbliższe dla mnie góry (bo mieszkam nad morzem na zachodnim skrajnym wybrzeżu), czyli w Izery i Karkonosze :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, aż chciałoby się odetchnąć tym powietrzem !!!
OdpowiedzUsuńFajny wypad, udało się trochę odpocząć i zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty od Ciebie Gosiu, już wkrótce zamieszczę je na blogu :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
Dziękuję Wam bardzo, wypad rzeczywiście był udany i jak najbardziej potrzebny. Pozdrawiam Was serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńPozazrdoscic wspanialego wypadu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobre było, ale się skończyło. Chciałoby się zostać tam na dłużej, warto tak aktywnie wypocząć, nabrać dystansu do wszystkiego i nowych sił do pracy i życia.)
OdpowiedzUsuńDanusiu, trafiłaś w sedno!
UsuńGóry mają w sobie nieskończone pokłady energii :) Jestem pewna, że i Ty naładowałaś się pozytywnie na tej wycieczce :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny wypad w góry.Nigdy tam nie byłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te rejony, uwielbiam je. Ściskam:))
OdpowiedzUsuńzazdraszczamy :-)
OdpowiedzUsuń