Witajcie!
Tak pięknie i zielono wokoło, że na moim torcie dinusie wyszły na spacerek!
Tort już nie mój, bo skonsumowany przez Pawełka, wielbiciela dinozaurów i jego rodzinkę.
Dzisiaj króciutko, następny post obiecuję dłuższy, bo mam jeszcze zaległe podziękowania dla Was.
Miłego wieczorku!
Ale to cudne!!!!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDinozaury - słodziaki, a cały tort śliczny. Na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńHahaha i tu przechodzimy do pysznego torcika, a tym samym do Twojej drugiej pasji jaką jest cukiernictwo. Piękny torcik z dinusiami.)
OdpowiedzUsuńPiękny torcik i z pewnością pyszny :)
OdpowiedzUsuńMniam wygląda fantastycznie.
OdpowiedzUsuńWesoły i wiosenny tort! Słodkie dinusie :-)
OdpowiedzUsuńJaki zielooony! Przepiękny, podziwiam :) musiał być pyszny!
OdpowiedzUsuńalez fantastyczny wygląda nieziemsko
OdpowiedzUsuńJa to pięknie wygląda, aż szkoda jeść! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie. Świetny tort :).
OdpowiedzUsuńGosiu, ale ty to masz talent :) Wspaniały tort i jaki apetyczny :)
OdpowiedzUsuńTort smakowicie wygląda.Piękna dekoracja. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPawełek chyba był zachwycony! Fantastyczny torcik Małgosiu - dla Ciebie nie ma tematów niemożliwych. Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńJaki kolorowy, śliczny i słodki!!!!
OdpowiedzUsuńPiekny torcik i napewno byl przepyszny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjojoj, żal kroić takie cudeńko! Pozdrowienia ślę:))
OdpowiedzUsuńHaha, ale świetny :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale cudo, toż aż szkoda to to zjeść, trzeba podziwiać i wzdychać :))).
OdpowiedzUsuńAle bomba! Śliczny tort :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakował:-) Pawelek na pewno był szczęśliwy:-)
OdpowiedzUsuńTak piękny, że szkoda zjeść :) Mój syn również jest fanem dinozaurów, więc domyślam się jak cieszył się Pawełek na widok takiego tortu :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny torcik :)
OdpowiedzUsuń